Składniki:
Wszystkie poniższe składniki powinny być o temperaturze pokojowej.
- 320 gramów mąki pszennej
- 12 gramów drożdży świeżych
- 2 jajka
- 3 łyżki stołowe cukru kryształ
- 150 ml jogurtu greckiego
- 20 ml mleka
Przygotowanie:
Tym razem zacznijmy od przygotowania zaczynu i tak: do małego naczynia dajemy łyżkę cukru i rozdrobnione drożdże, to ucieramy do powstania płynu potem dodajemy mleko, mieszamy i dodajemy 2-3 łyżki mąki. Zaczyn nie powinien być gesty. Odstawiamy na bok, po 5-7 minutach powinny pojawić się pecherzyki świadczące o jakości drożdży. Jeżeli zaczyn nie rośnie to oznacza że drożdże są nie świeże.
Do misy robota wbijamy jedno jajko całe i z drugiego jajka tylko białko. Żółtko pozostawiamy do smarowania chatek przed pieczeniem. Dodajemy jogurt i cukier i szczyptę soli, łączymy te składniki na jednolita masę potem dodajemy zaczyn i stopniowo mąkę. Po uzyskaniu jednolitej masy dodajemy masło pokrojone w małe kawałki. Wyrabiamy ciasto jeszcze przez chwilę. Następnie przekładamy ciasto do szklanego naczynia natłuszczonego i przykrywamy folią spożywcza. Odstawiamy do podwojenia objętości na 40-60 minut.
Ciasto wyjmujemy z naczynia na blat lub na stolnicę, dzielimy na 8 części każda około 70 gramów. Formujemy walki o długości mniej więcej 40 cm i zaplatamy warkocze.
Gotowe plecionki układamy w foremce wyłożonej pergaminem i wierzch smarujemy roztrzepanym żółtkiem. Odstawiamy raz jeszcze do wyrośnięcia. Pieczemy w uprzednio nagrzanym piekarniku do temperatury 180 stopni Celsjusza około 20-25 minut. Ja zaplątałam warkocze z dwóch wałeczków i zaplatałam z czterech końców, jak na zdjęciu poniżej.